Na stronie Biuro Komunikacji Międzynarodowej Opus Dei wydało komunikat prasowy w którym zdecydowanie krytykuje to, co uważa za "poważną manipulację dla celów medialnych" trwającego dochodzenia sądowego w Argentynie. Komunikat jest odpowiedzią na niedawne oświadczenia prawnika oskarżyciela, który zażądał wezwania prałata do złożenia zeznań na rozprawie. Opus Dei, Monsignor Fernando Ocáriz.
Zgodnie z opublikowanym tekstem, prałatura uważa, że wniosek ten nie ma zarówno podstaw faktycznych, jak i prawnych, i określa go jako wprowadzającą w błąd strategię, która ma na celu zniekształcenie prawdziwego celu sprawy karnej: "dochodzenie przestępstw i poszukiwanie sprawiedliwości", a nie dążenie - jak twierdzą - do celów gospodarczych zakamuflowanych jako skargi karne.
Wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie Fazio i Ocáriza został złożony jedynie przez powoda do prokuratury i nie stanowi formalnego aktu oskarżenia. Do tej pory interweniujący sędzia nie wezwał żadnej z osób wymienionych przez prokuratora - w tym trzech wikariuszy Opus Dei w Argentynie, monsignora Mariano Fazio, a obecnie prałata Fernando Ocáriza - do złożenia zeznań, ani nie wydał żadnych aktów oskarżenia. Nie toczy się również proces ustny.
Rozwój przypadku
Na stronie Opus Dei odnosi się do faktu, że konflikt rozpoczął się jako roszczenie o składki na ubezpieczenie społeczne (odpowiednik składki na ubezpieczenie społeczne w Hiszpanii) od grupy kobiet, które były członkami prałatury. Następnie sprawa trafiła do sądu cywilnego jako roszczenie o odszkodowanie, a zakończyła się w sierpniu 2024 r. skargą karną o handel ludźmi.
Organizacja twierdzi, że takie oskarżenie jest "całkowitą dekontekstualizacją" stylu życia i powołania kobiet i dziewcząt. liczebniki pomocniczektórzy, według prałatury, swobodnie wybierają swoją ścieżkę.
Komunikat potępia instrumentalizację argentyńskiego systemu karnego w celu wzmocnienia presji mediów i opinii publicznej. W tym sensie podkreśla, że ten sam zasób został już wykorzystany do próby powiązania innych władz organizacji, takich jak Monsignor Mariano Fazio, wikariusz pomocniczy Opus Dei, który przez pewien czas był regionalnym wikariuszem prałatury w Argentynie.
Sprawa była opisywana w prasie przez pięć lat, a w argentyńskich sądach przez trzy lata, gdzie obecnie znajduje się na etapie postępowania przygotowawczego. Do tej pory interweniujący sędzia nie wezwał do złożenia zeznań żadnej z osób wymienionych przez prawnika powoda. Krótko mówiąc, obecna sytuacja polega na tym, że sędzia bada oskarżenia, aby sprawdzić, czy wnieść oskarżenie, czy je oddalić.
Fakt, że prawnik oskarżający zmieniał przedmiot oskarżenia w miarę upływu czasu i coraz bardziej starał się wplątać coraz więcej władz Opus Dei, jest postrzegany przez instytucję jako sposób wywierania presji na opinię publiczną.
Prałatura wyraziła pragnienie współpracy z wymiarem sprawiedliwości i przekonanie, że prawda zwycięży, wzywając do zachowania instytucjonalnej powagi systemu sądownictwa i zasady domniemania niewinności.
Kilka pomysłów na zrozumienie kontekstu
Sprawa znana jako "43 byłych numerariuszy pomocniczych", odnosząca się do liczby domniemanych ofiar, została zredukowana w procesie sądowym do jednej kobiety, która złożyła skargę we wrześniu 2024 roku. Skarga ta jest od tego czasu przedmiotem dochodzenia, zgodnie ze sposobem postępowania argentyńskiego wymiaru sprawiedliwości, który bardzo różni się od innych systemów prawnych, takich jak amerykański czy europejski.
Spośród 43 byłych członków Opus Dei, o których mowa na początku, niektórzy rozwiązali swoje petycje w dialogu i w porozumieniu z Prałaturą, za pośrednictwem Biura Słuchania. Tylko jedna ze spraw trafiła do sądu.
W tym czasie Opus Dei wydało kilka komunikatów w tej sprawie w ciągu ostatnich pięciu lat. Oprócz tego upubliczniono następujące informacje liczne dane takich jak miejsca zamieszkania tych kobiet, warunki pracy itp. Ponadto przedstawiciele instytucji kilkakrotnie spotykali się z prawnikiem powoda, który zawsze odmawiał udzielenia informacji na temat domniemanych ofiar.
Oś czasu
Wrzesień 2020 r.Prawnik reprezentujący kobiety podnosi zarzut nieobjęcia ubezpieczeniem społecznym 43 kobiet, które były członkami prałatury, ale nie podaje zindywidualizowanych informacji, które pozwoliłyby nam poznać konkretną sytuację każdej z nich.
Kwiecień 2021 r.Prawnik przekazuje sprawę mediom, dodając nowe krytyczne uwagi, niektóre z nich fałszywe i wyrwane z kontekstu, według prałatury.
Listopad 2021 r.Wikariusz regionalny Argentyny spotyka się z prawnikiem, ale nadal nie udziela informacji na temat każdego indywidualnego przypadku, co uniemożliwia udzielenie odpowiedniej odpowiedzi każdej osobie.
Czerwiec 2022 r.W związku z brakiem wystąpień sądowych ze strony domniemanych ofiar i frustracją kanałów dialogu za pośrednictwem adwokata kobiet, prałatura tworzy Komisję ds. wysłuchania i badania.
Wrzesień 2022 r.Numerariusze pomocniczy z całego świata publikują list otwarty wzywający do poszanowania ich powołania.
grudzień 2022 r.Utworzono Biuro Uzdrawiania i Rozwiązywania Problemów: w oparciu o uzdrawiające doświadczenie procesu słuchania osób, które przyszły, wikariusz regionalny postanowił utworzyć stałą komisję otwartą dla osób należących do Opus Dei, które chciały zgłosić się, aby rozwiązać konkretną kwestię lub porozmawiać o swoich doświadczeniach w instytucji. Dzięki tym inicjatywom udało się rozwiązać skargi niektórych kobiet, które nie są już częścią grupy. Niektóre z nich stwierdziły, że chciały jedynie rozwiązać kwestię emerytury i że zostały wykorzystane bez ich zgody do wniesienia poważnych oskarżeń, których nie podzielają.
Marzec 2024 r.Protokół rozpatrywania skarg instytucjonalnych został ustanowiony dla wszystkich krajów, w których Opus Dei jest obecne, co obejmuje utworzenie Biur Uzdrawiania i Rozwiązywania Problemów w okręgach, w których uznano to za stosowne. Tego typu biura zostały utworzone w kilku krajach, na przykład w Hiszpanii.
Wrzesień 2024 r.Po tym, jak prokuratura przedstawiła swoją opinię, informacja została opublikowana w prasie, a prokuratura zamieściła w swoim instytucjonalnym biuletynie, że przeprowadziła dochodzenie i przekazała je odpowiedniemu sędziemu. Tam stało się jasne, że roszczenie, które zostało wszczęte z powodu niespójności w składkach na ubezpieczenie społeczne i kwestiach pracowniczych, które prawdopodobnie można przenieść na roszczenie o odszkodowanie, w dziwny sposób przekształciło się w dochodzenie karne w sprawie "handlu ludźmi" i "wyzysku pracowników". Opus Dei kategorycznie odrzuciło te zarzuty. Jednocześnie Opus Dei podtrzymało swoją gotowość do współpracy z wymiarem sprawiedliwości i wysłuchania z empatią i otwartością wszystkich tych, którzy zgłaszają się ze skargą lub dzielą się negatywnymi doświadczeniami.
Lipiec 2025 r.Mariano Fazio, były wikariusz regionalny Argentyny, obecnie wikariusz pomocniczy Prałatury, zamieszkały w Rzymie. Kilka dni później prawnik powoda poinformował w wywiadzie radiowym, że poprosił o włączenie prałata Opus Dei Fernando Ocariza do śledztwa. Opus Dei utrzymuje, że jest to poważna manipulacja systemem sądowniczym dla celów medialnych, mająca na celu wywarcie presji na finansowe roszczenia pracownicze, poprzez manewry pozbawione jakichkolwiek podstaw faktycznych lub prawnych.