Paulina Guzik, OSV News
Od wyboru papieża minęło zaledwie kilka dni. Leon XIV, ale 266. następca Piotra dał już wskazówkę co do stylu swojego pontyfikatu, od tradycyjnych szat papieskich w dniu wyboru, po pierwszą homilię w Kaplicy Sykstyńskiej 9 maja i przemówienie do kardynałów 10 maja.
Zapytaliśmy George'a Weigela, amerykańskiego biografa polskiego papieża św. Jana Pawła II, o to, co wczesne dni jego pontyfikatu ujawniają o papieżu Leonie XIV, jak jako amerykański misjonarz może wpływać na świat oraz o jego własne nadzieje związane z papiestwem. Weigel jest starszym pracownikiem Centrum Etyki i Polityki Publicznej w Waszyngtonie.
Jaka była Twoja reakcja na wybór papieża Leona XIV, pierwszego amerykańskiego papieża?
-Biorąc pod uwagę, że papież Leon spędził większość swojego ministerialnego życia w Ameryce Łacińskiej, instynktownie nie myślałem o nim jako o "papieżu z Ameryki Północnej", mimo że urodził się w Chicago. Myślę, że na początku pontyfikatu istniała tendencja do wyolbrzymiania tej kwestii narodowej. To interesujące, że mamy teraz papieża urodzonego w USA, ale tak naprawdę pokazuje to, że pochodzenie narodowe nie ma znaczenia w poszukiwaniu następcy Piotra w XXI wieku.
Co pierwsza homilia i pojawienie się na mszy i na balkonie mówi nam o rodzaju papiestwa, które nas czeka?
-Uważam, że papież Leon zaprezentował się bardzo dobrze, pokazując, że rozumie naturę swojego urzędu. Nie sądzę, że będzie papieżem z osobistymi osobliwościami.
W jaki sposób papież Leon XIV może wpłynąć na Stany Zjednoczone? Czego potrzebuje papież od swojego kraju?
-Żywotne części Kościoła w USA będą szukać tego, czego szukałyby u każdego papieża, niezależnie od tego, gdzie się urodził: wsparcia i afirmacji nowej ewangelizacji i jej wysiłków na rzecz nawrócenia głęboko zdezorientowanej kultury; zrozumienia, że żywe części Kościoła w USA przyjmują katolicyzm w całości, a nie lite katolicyzm; oraz zachęty do kontynuowania katolickiego dzieła budowania kultury życia i przeciwstawiania się kulturze śmierci.
Jak papież Leon XIV może wpływać na świat jako Amerykanin i misjonarz?
-Papież Leon jest bardzo inteligentnym człowiekiem, więc musi wiedzieć, że wielki kryzys naszych czasów leży w samej idei osoby ludzkiej: czy w ludzkiej kondycji istnieją przesłanki, których zrozumienie prowadzi do osobistego szczęścia i solidarności społecznej, czy też wszystko jest plastyczne i plastyczne, tak że możemy zmienić to, kim i czym jesteśmy, poprzez akty woli? Najlepszą przysługą, jaką nowy papież może oddać światu, jest nauczanie go, a w niektórych przypadkach przypominanie mu o biblijnej wizji tego, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy: jesteśmy stworzeniami, a nie przypadkami; i jesteśmy przeznaczeni do chwały z Bogiem, który jest ostatecznym powodem naszego istnienia.
Jakie nadzieje wiążesz z tym pontyfikatem?
-klarowność w nauczaniu doktrynalnym i moralnym, dobre zarządzanie, przemyślane nominacje do episkopatu i na wyższe stanowiska. Kolegium KardynałówMisyjne uczniostwo papieża, promowanie misyjnego uczniostwa i obrona prześladowanych chrześcijan - wszystko to wyłoni się z odważnego świadectwa o Chrystusie. Jeśli chodzi o politykę światową, najlepszą rzeczą, jaką ten papież lub jakikolwiek inny papież może zrobić, jest podążanie za przykładem Jana Pawła II i wzywanie ludzi do odwagi, która wykracza poza partyjność i wąski nacjonalizm oraz nazywa agresję i zło tym, czym są.