Odwaga afrykańskich biskupów w obliczu poligamii

Afrykańscy biskupi odważnie stawili czoła wyzwaniu poligamii, dając bardzo pozytywny przykład krajom zachodnim.

17 września 2025 r.-Czas czytania: 2 minuty
poligamia

Afrykańscy biskupi zebrali się w Kigali na XX Zgromadzeniu Plenarnym Synodu Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru (SECAM). Na zakończenie przedstawili projekt zatytułowany "Duszpasterskie wyzwania poligamii".który stanowi ważną analizę rzeczywistości kulturowej i prawnej na swoim kontynencie.

29-stronicowy dokument nie unika tematu: uznaje, że poligamia pozostaje głęboko zakorzenioną i społecznie zorganizowaną praktyką kulturową, której nie można i nie należy ignorować. Pomimo ugruntowanego zwyczaju, afrykańscy prałaci proponują, aby nie wyrzekać się nauczania doktrynalnego, które potwierdza monogamię jako ideał chrześcijański.

Biskupi są jednak świadomi, że dla wielu osób monogamia jest wymogiem etycznym, który trudno jest osiągnąć w krótkim czasie, dlatego proponują szczere duszpasterskie towarzyszenie osobom żyjącym w związkach poligamicznych, zarówno wśród już ochrzczonych katolików, jak i wśród tych, którzy chcą zbliżyć się do wiary.

Odwaga tych biskupów polega na tym, że nie poddają się presji kulturowej ani nie popadają w relatywizm. Nie starają się dostosować do tradycyjnych praktyk, ale rzucić światło Ewangelii na bardzo delikatne pytania: "Jak możemy duszpastersko przyjąć tych, którzy już są w związkach poligamicznych", "jak możemy promować chrześcijańską wierność bez zrażania ludzi"?

W przeciwieństwie do propozycji niektórych zachodnich biskupów, którzy twierdzą, że moralność musi się zmienić z powodu rzekomych postępów w idei rodziny (rozwodnicy, pary homoseksualne itp.), afrykańscy biskupi proponują, aby poligamiczni mężczyźni mogli zrobić krok w kierunku monogamii, "wybierając" swoją pierwszą lub ulubioną żonę. Wraz z nią, sakramentalna więź zostałaby potwierdzona lub ukonstytuowana. Jednocześnie podkreśla się, że wybór ten nie rozwiązuje wymogów sprawiedliwości i troski wobec innych żon i dzieci zrodzonych z takich związków.

W przypadku niechęci do podjęcia tego kroku, drugim rozwiązaniem, które proponują, jest uznanie poligamisty za "stałego katechumena", tj. członka wiernych, który podąża ścieżką katechumenalną, która nie prowadzi bezpośrednio do chrztu, ale otrzymuje oficjalny dokument, który uznaje go za kandydata do tego sakramentu, chociaż na razie nie może uzyskać dostępu do sakramentów z powodu wcześniejszych więzi małżeńskich. Formuła ta pozwoliłaby rodzinie poligamicznej ochrzcić swoje dzieci, uczestniczyć w życiu wspólnoty i dawać chrześcijańskie świadectwo, nawet bez pełnej komunii sakramentalnej.

Osobiście głęboko podziwiam odwagę biskupów afrykańskich i ich spójność z magisterium Kościoła: nie porzucają ani prawdy, ani ludzi, trzymają się mocno doktryny i otwierają przestrzenie dla wzrostu i nadziei. Uczą nas, że Kościół nie rezygnuje ze swojej misji wzywania wszystkich ludzi do nawrócenia, ani nie ogranicza się wyłącznie do norm, ale wychodzi na spotkanie, leczy, poucza i towarzyszy. To właśnie w tym świadectwie leży dziś prorocza moc Afryki w Kościele powszechnym.

AutorJavier García Herrería

Redaktor Omnes. Wcześniej współpracował z różnymi mediami i przez 18 lat uczył filozofii na poziomie Bachillerato.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.