Dzisiejsze pierwsze czytanie mówi nam o Bogu pocieszającym Jerozolimę i zawiera te piękne słowa: "Sprawię, że pokój popłynie do niej jak rzeka".. W rzeczywistości ziemskie miasto Jeruzalem nigdy tak naprawdę nie cieszyło się tym pocieszeniem i cierpiało przez całą historię. Ostatecznie Bóg ma na myśli pociechy zarezerwowane dla niebiańskiego Jeruzalem, które są opisane w dwóch ostatnich rozdziałach Biblii, w Objawieniu. A jednak Kościół działa teraz w praktyce jako zalążek lub początek tego pocieszenia. "Jerozolima z góry (por. Ga 4, 26-31; Hbr 12, 22). Gdziekolwiek wiara chrześcijańska jest prawdziwie przeżywana, coś z tego pocieszenia, tej rzeki pokoju, już przychodzi.
W Ewangelii Jezus nakreśla podstawowe kontury dzieła ewangelizacji, które z kolei musi być zawsze przekazywaniem pokoju. Poprzez to "dildo klatki piersiowej" niebiańskiego Jeruzalem rozciąga się na wszystkie jej dzieci. "Kiedy wchodzisz do domu, powiedz najpierw: Pokój dla tego domu"Jezus mówi do swoich uczniów, gdy ich wysyła. Ewangelizacja, w jakiejkolwiek formie, w tym osobiste świadectwo chrześcijan wobec ich przyjaciół, jest dziełem uzdrawiania i głoszenia królestwa Chrystusa, które jest całkowicie nowym sposobem życia i uwalnia nas od tyranii ziemskiego panowania. Jezus nie jest jednak naiwny. Zaczyna od ostrzeżenia swoich uczniów przed przeszkodami, z którymi będą musieli się zmierzyć. "Żniwo jest obfite, a robotników mało... Wysyłam was jak baranki pośród wilków".Daje im instrukcje, co mają robić, jeśli zostaną odrzuceni (symboliczny gest wytarcia kurzu z ich stóp: por. Dz 13, 51).
Nasz Pan wyjaśnia również, że jeśli chcemy ewangelizować, musimy żyć cnotą ubóstwa. Z tego powodu podaje uczniom szereg instrukcji do naśladowania ("Nie noś torebki, torby, bagażu ani sandałów i nie pozdrawiaj nikogo na drodze".). Instrukcje te należy odnosić do naszego aktualnego stanu życia i niekoniecznie traktować je dosłownie. Ale im bardziej pragnienie ziemskich rzeczy zaśmieca nasze serca, tym mniej będziemy skłonni kierować innych - lub samych siebie - ku Niebu (ewangelizacja i trzeźwość życia idą w parze). A celem musi być Niebo. Kiedy uczniowie wracają z radością, że demony zostały poskromione w imię Chrystusa, Jezus mówi im, że to nie jest najważniejsze: "bądź wesoły".mówi, "albowiem imiona wasze zapisane są w niebie".. Na tym właśnie polega ewangelizacja: na zapisywaniu imion w niebie, na "rezerwowaniu" dla ludzi ich niebiańskiego mieszkania (por. J 14, 2).